Jak nauczyć dziecko poprawnej wymowy?
JAK NAUCZYĆ DZIECKO POPRAWNEJ WYMOWY?
Proces uczenia nabywania przez dziecko sprawności językowej
składa się z kilku etapów.
Często nie uświadamiamy sobie,
jak wcześnie możemy zacząć pracować nad tym,
aby nasza pociecha wyrosła na krasomówcę.
1. Etap wieku niemowlęcego
Dziecko uczy się mowy od początku swojego życia. Już noworodek rozpoznaje głos matki, a następnie osłuchuje się z odgłosami dobiegającymi z jego otoczenia, również z dźwiękami mowy. I tu warto przytoczyć starą prawdę: „z jakim przystajesz, takim się stajesz”. Jeśli chcesz, aby Twoje dziecko umiało mówić, to po prostu do niego mów. Głos matki jest dla dziecka niezwykle miły i przykuwa jego uwagę, więc to wykorzystaj. Nazywaj przedmioty, czynności, które dziecko w danej sytuacji obserwuje. Każda sytuacja z życia codziennego jak spacer, karmienie, kąpiel jest doskonałą okazją do wzbogacania systemu językowego. Do niemowlaka należny mówić nieco wolniej, aby miał czas na wychwycenie pojedynczych słów i dźwięków, ale jednocześnie naturalnie. Trzeba posługiwać się poprawnymi zdaniami, jednak krótkimi. Ważna jest intonacja i gestykulacja. Możemy wzbogacić wypowiedź o wyrażenia dźwiękonaśladowcze. Są krótkie, proste i stanowią dla malucha doskonały trening przed opanowaniem trudnej sztuki wypowiadania słów. Tak więc jeśli dziecko czymś uderza, mówimy np. „bam”, jedzenie to w naszym języku „am”, gdy się kąpie i zamienią podłogę łazienki w jedną wielka kałużę, wypowiadamy „chlap chlap”. Nieoceniona jest także zabawa w wydawanie odgłosów zwierzątek – pytamy ” jak mówi piesek, kotek, krówka”. Są to metody wypróbowane, od wieków stosowane przez mamy, a współczesna pedagogika potwierdziła ich skuteczność. Wspaniałym treningiem dla małego mówcy są także stare, ludowe wierszyki „z pokazywaniem”, typu „kosi, kosi łapki”, „sroczka”, „idzie rak”. Badania naukowe pokazują, iż dziecko o wiele szybciej zapamiętuje słowa, jeśli towarzyszy im działalność manualna.
2. Etap wczesnego dzieciństwa (1. – 2. rok życia)
Dziecko w końcu zaczyna wypowiadać pierwsze wyrazy, a następnie formułować pierwsze zdania. Aparat mowy nie jest jeszcze na tyle wytrenowany, aby nie popełniać błędów, więc naturalnym jest, że dziecko mówi niewyraźnie. Używa też jakże słodkich dla rodziców, dziecięcych neologizmów, czyli wyrazów stworzonych przez siebie. Kolejna wskazówka: nie zmiękczaj głosek, mów poprawnie. Może słodko brzmi pieszczotliwy język dziecka, ale naśladując je, utrwalamy ten niedojrzały sposób mówienia i w przyszłości nie obejdzie sie bez wizyty u logopedy. Rozmawiaj z dzieckiem, kontroluj jego nawyki. Roczny maluch, podobnie jak niemowlę, szybciej uczy się mowy, jeśli rodzice używają zdań krótkich i wspomagają się wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi. Mając możliwość łatwego powtórzenia, dziecko szybciej zaczyna samo nazywać otaczający go świat. Maluch w tym wieku potrafi się już zainteresować prostą książeczką. Pokazuj dziecku obrazki, opowiadaj o nich, pokazuj palcem, nazywaj to, na czym dziecko w danym momencie skupiło uwagę. Możesz zadawać pytania i samodzielnie na nie odpowiadać, np. „co robi kotek? pije mleczko, widzisz?” Możesz także podejmować próby czytania dziecku dłuższych tekstów, bajek, a nade wszytko wierszyków. Ich rym i rytm pomagają dziecku skupić uwagę na słowach i szybciej je zapamiętać. Wspaniałym treningiem mowy i nie tylko są piosenki, oczywiście krótkie i proste. Można je odtwarzać z płyty lub samodzielnie śpiewać. Maluch na pewno będzie zachwycony bez względu na twoje umiejętności wokalne.
3. Etap wieku przedszkolnego (3. – 6. rok życia)
Dziecko w tym wieku potrafi się już swobodnie wypowiadać się na różnorodne tematy. Rodzic przedszkolaka nie jest jeszcze jednak zwolniony z obowiązku pracy nad rozwojem mowy swojej pociechy. Dzieci w tym wieku uwielbiają słuchać dłuższych bajek, wiec należy to wykorzystać. Czytaj dziecku i sprawdzaj, czy rozumie tekst. Zadawaj mu pytania o losy bohaterów, zwłaszcza „dlaczego”, „z jakiego powodu”, wskazuj na związki pomiędzy zdarzeniami. Poświęć czas na zabawę tematyczną z dzieckiem. Niech maluch wchodzi w różne role: sprzedającego i kupującego, lekarza i chorego. W ten sposób uczysz go zwrotów adekwatnych do odgrywanej sytuacji. Wiek przedszkolny to czas zadawania niezliczonej ilości pytań. Zrozumiałe, że kolejne „a dlaczego….” poważnie nadwyręża twoją cierpliwość, jednak pamiętaj, iż naturalna ciekawość dziecka jest właśnie głównym motorem jego rozwoju. Staraj się wyczerpująco odpowiadać na wszystkie pytania, zwracaj uwagę na relacje między zjawiskami i przedmiotami.
Przedszkolak wypowiada już większość polskich głosek, choć niektóre mogą mu sprawić większą trudność. W pewnym momencie możesz zastanawiać, czy to normalne, że nie wymawia np. głoski „r”. Nie histeryzuj, tylko dowiedz się od specjalisty, w jakim wieku dzieci zaczynają wypowiadać określone głoski. Pamiętaj również, iż podane daty są orientacyjne i każde dziecko rozwija się swoim tempem. Nawet jeśli Twoje jeszcze nie posiadło pewnych umiejętności, nie przekreśli to jego przeszłości w roli mówcy. A zatem dziecko powinno zacząć wypowiadać:
ś, ż, ć, dź – w wieku 3 lat
s, z, c, dz, l – w wieku 4 lat
sz ż cz dż – w wieku 5 lat
r – w wieku 6 lat.
Jeśli dziecko wypowiada głoskę wadliwie, np wsuwa język miedzy zęby, koniecznie udaj się do logopedy. Odwiedź specjalistę także wtedy, gdy twoja pociecha nie wypowiada głosek adekwatnie do swojego wieku. Często zdarza się, że maluch nauczy się wypowiadać głoskę, ale ją myli ją z innymi podobnymi . Może mówić więc „safa” zamiast „szafa” i „szanki” zamiast „sanki”. Jest to zjawisko normalne na etapie, gdy nowy dźwięk nie jest jeszcze utrwalony. Nie zaszkodzi skonsultować się z logopedą, jednak większość pracy musisz wykonać Rodzicu sam. Trzeba zaopatrzyć się w dużą ilość atrakcyjnych pomocy logopedycznych i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Przedszkolak musi wypowiedzieć nowy wyraz około 500 razy, aby utrwalić sobie jego schemat wymowy.
Wymowa dziecka zależy w dużej mierze od sprawności jego narządów artykulacyjnych: warg, języka, podniebienia miękkiego. Można je ćwiczyć nie tylko na zajęciach logopedycznych, ale także w domu i to w sposób przyjemny, poprzez zabawę. W literaturze i Internecie jest mnóstwo propozycji takich ćwiczeń. Baw się z maluchem np. w gimnastykę języka: unoście go wysoko w kierunku nosa, wyciągajcie mocno na brodę, kierujcie do kącików ust. Naucz dziecko układać język na dziąśle za górnymi zębami, gdyż miejsce to bardzo ważne podczas wymowy głosek sz, ż, cz, dż oraz l i r. Układajcie wargi w ryjek wysuwając je do przodu oraz rozciągajcie w szerokim uśmiechu. Możecie też stanąć przed lustrem i po prostu robić głupie miny. Atrakcyjność tych ćwiczeń zależy wyłącznie od Twojej inwencji.
Pamiętaj o bardzo ważnej sprawie: porady logopedów są bezpłatne w ramach kontraktu z NFZ dla wszystkich dzieci. Pozwól pracować specjalistom i zapisz swoje dziecko do poradni. Kolejna wskazówka: logopeda nauczy dziecko poprawnej wymowy głoski i będzie kontrolował jego postępy w nauce, jednakże to Ty, drogi Rodzicu zobowiązany jesteś prowadzić w domu systematyczne ćwiczenia. Im częściej, tym lepiej. Pomóż dziecku i zamiast kolejnej maskotki pomyśl o pomocach edukacyjnych. powstaje coraz więcej, choćby W momencie gdy dziecko nie czuje presji, jest z ukochanymi rodzicami i w dodatku doskonale się bawi, nawet nie zwróci uwagi, że cały czas się uczy. Aspekt psychologiczny jest bardzo istotny w logopedii.
Nadejdzie czas, kiedy dziecko zacznie poprawnie mówić. Pamiętaj, że to nie koniec pracy. Używanie wysublimowanych wyrażeń, odpowiedni akcent, to dalsze aspekty pracy z dzieckiem. Poza utrwalaniem umiejętności z zakresu poprawnej artykulacji głosek, powinieneś nadal zwracać uwagę na to, aby wymowa Twojego dziecka była staranna, a słownictwo bogate i kulturalne. Podstawowym błędem rodziców jest to, iż nie słuchają.
POWODZENIA !